Obserwatorzy

wtorek, 5 listopada 2013

odważyłam się :-)

Od tygodnia przeżywam swoją osobistą porażkę :-(. Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale tamtego dnia miałam amnezję na moje zasady...co poskutkowało bardzo dotkliwą klapą. I tak przez tydzień, to mi się czkawką odbijało, nic mi nie wychodziło, wszystko było nie tak i miałam wrażenie, że moje ciało działa samo... Ech, szkoda gadać. Dzisiaj rano robiąc kawę, "odkryłam Amerykę", czyli wpadłam na to co napisałam powyżej.... mam nadzieję, że w związku z tym "nadzwyczajnym" odkryciem doszłam do siebie. A ponieważ moja nadzieja jest przeogromna, to odważnie zapisałam się na sew along. Będę szyć girlandę! Może nie jedną :-). Na pewno świąteczną, która pojedzie na kiermasz dla Szymka. Muszę tylko zgrać wszystko w czasie, bo imprezka trwa do 25.11, a paczkę do Gdańska chciałam wysłać ok 20.11, tzn jak wyślę 25.11 (co to za dzień?) to będzie idealnie. I jeszcze banerek sobie tutaj wkleję, bo bardzo mi się podoba :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zaglądacie, a tym bardziej, że piszecie :-) Ania