Obserwatorzy

wtorek, 28 stycznia 2014

Kłopot na głodzie i inne ważniejsze sprawy

Po pierwsze:

Uszyj jasia przeniosło się TUTAJ :-)

Po drugie:

Na apel Mikki z Motylego Domu zróbmy wielką niespodziankę 6-letniej Nikoli, która ma malutkie marzenie, dostać dużo kartek na urodziny, a te będą już 6 lutego!

Po trzecie:

Kot Kłopot głoduje...patrzy na mnie zdziwionymi ślepiami, a ja mu jedynie miskę z wodą podstawiam. A on patrzy i mówi: przecież siedzę pod lodówką, nie pod kranem- nie widzisz?????
A ja udaję, że w domu tylko woda jest. Skarpeta też nie wie o co chodzi z tą wodą, czasami machnie jęzorem, ale ciągle miauczy: kiedy będą konkrety?!
Kawy mi się chce, a boję się iść do kuchni, żeby nie wzbudzić nadziei....

Kłopot załamany


Skarpeta go pociesza


ps. Kłopot leży w kuchni na podłodze (a woli fotele, kanapy i dywany) i miauczy! Z natury jest kotem nie miauczącym, i każde jego "miau" to w domu wydarzenie. Nie wytrzymam...położę się obok niego i też będę miauczeć :-(

4 komentarze:

  1. A co się dzieje, że musi głodować?
    Ps. cudne te Twoje koty!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skarpetr je, oczywiscie nie patrzy co. Klopot poszedl...

      Usuń
  2. A co jak zaczęłam już szyć jasie, ale nie zdążyłam wysłać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skontaktuj się proszę z Weroniką, ona Ci powie, gdzie możesz wysłać :-)

      Usuń

Dziękuję, że zaglądacie, a tym bardziej, że piszecie :-) Ania