Obserwatorzy

sobota, 2 sierpnia 2014

morska łąka

W tym roku wakacji nie będzie. Sorry taki mamy układ w pracy. Ale tęskni mi się za łąkami, polami, zielenią. Nawet za morzem, które lubię, lecz kocham góry. Do tego nie spokojna jakaś jestem, wciąż przestawiam, szukam, zmieniam. Efektem tego wszystkiego są koty. W kolorach morza, i z roślinami dzikiej łąki...







I moje koty w oczekiwaniu na swoją sesję zdjęciową:

oraz Skarpeta ze swoją ulubioną przytulanką- wiewiórką:


4 komentarze:

  1. wszystkie kotki i te żywe i te z materiału cuuuudne

    OdpowiedzUsuń
  2. Morskie kociaki wyglądają pięknie, choć z tego co wiem to prawdziwe koty za wodą chyba nie przepadają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kłopot nie lubi wody, a raczej kąpieli. Ale Skarpeta sama pod prysznic włazi, i jeszcze miauczy, żeby wodę odkręcić :-)

      Usuń

Dziękuję, że zaglądacie, a tym bardziej, że piszecie :-) Ania