Była sobie taka baba co drzwi podpierała,
jedną wadę tylko miała:
ich nie otwierała!
jedną wadę tylko miała:
ich nie otwierała!
Koraliki ładne miała:
Ślicznie się też uśmiechała:
Chustkę miała, jak to baba:
I tak zacnie się prezentowała:
Taka baba!
Ha, ha, piękna baba! Nigdy bym nie wpadła na to, że będzie baba:) Cudna jest
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńSiała baba mak!
OdpowiedzUsuńCzym wypełnić taką babę?
Chyba też by mi się przydało takie urządzenie jak ta baba :D
Moja baba w środku kiecki ma ścinki :-), które pałką ubijałam :-). W rezerwie miałam też piasek, ale z niego nie skorzystałam. A góra jest wypchana wypełnieniem do zabawek.
UsuńOooo, coś zupełnie nowego;)
OdpowiedzUsuńa jakby tak tęczowego kota uszyć...
UsuńCudna baba :) niesamowity pomysł :) wykonanie super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńNo to teraz już wiem co się ostatnio tworzyło :) A zachodziłam w głowę co to może być...
OdpowiedzUsuńEch, mogłam Cię jeszcze trochę potrzymać w niepewności :-)
Usuń