Obserwatorzy

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

pożyteczny kot

No i znowu kot. Tym razem malutki, taki w sam raz na igielnik.
Kot-igielnik poleciał do Krakowa, w prezencie dla Zashevki, która wiedziała, że Skarpeta jest dłuższa od Kłopota.


9 komentarzy:

Dziękuję, że zaglądacie, a tym bardziej, że piszecie :-) Ania