Czy myślicie, że marzenia się spełniają? Długo w to wierzyłam, choć wiedziałam, że czasami trzeba poczekać, coś zrobić...ale jak się bardzo chce, a przede wszystkim wie się, czego się chce, to to się stanie. I byłam blisko, tak blisko, że kładąc się wieczorem do łóżka, myślałam, że rano się obudzę i już! Tymczasem kolejne poranki nie przynoszą mojego "już", a kolejne dni coraz bardziej zamazują mi obraz.
Codziennie też w pracy widzę, ileż ja mam szczęścia...hmm... może chcę za dużo?
***
Łoś 70 cm:
***
Żyrafa 40 cm:
***
Tkaniny i tasiemki, których użyłam, dostępne są
w Kramiku.
Łoś piękny! Chociaż dalej nie wiem jaki powinien mieć ogonek, ale chyba taki... koniowato całkiem długi, nie? :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zwierzaki, prezentują się świetnie :)
OdpowiedzUsuńŁosia już kocham :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Podobno się spełniają, trzeba bardzo chcieć, ale i się o to starać ;) Samo nic nie przyjdzie. Mam nadzieję, że się spełnią Twoje marzenia :)
OdpowiedzUsuń