Takie tam małe radości każdy ma. Ważne jest, aby umieć je zauważać i się z nich cieszyć.
Dzisiaj dostałam masę zdjęć z sobotniego szycia, więc zanosi się na długi post ( nie ten).
I kurier paczkę mi przywiózł, a w niej...
Szaro, spokojnie, no może lekko zimowo... już widzę te poduchy...będzie cudnie!
Chętnych zapraszam do Kramiku.
Skarpecie zostały dzisiaj zdjęte szwy i kołnierz :-) A to Skarpety siostra - Czarna ze swoją przyrodnią siostrzyczką Whisky :-)
ten drugi wzorek mi się podoba
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój konkurs w którym sama możesz sobie wybrać nagrode -
http://lesia-rekodzielo.blogspot.com - Pozdrawiam
Teraz jest tyle pięknych materiałów, że przestaję się dziwic czemu szycie znowu zaczyna byc na topie. Nie to co wyszywanki na technice i wiecznie te same ściegi szydełkiem wałkowane. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękny materiał :)
OdpowiedzUsuń