Obserwatorzy

niedziela, 22 lutego 2015

Litości!

Do niedawna wyznacznikiem niedzieli, było kilka wiadomości z cyklu : "czy może pani dać...?"
Od kilku tygodni, dostaję takich wiadomości kilka dziennie. I to już nie tylko z FB, czy z bloga...ale już z portali, które służą do sprzedawania.
Wszyscy, którzy mnie proszą informuję, że:

- gdybym każdemu chciała coś dać, to nie nadążyłabym szyć!
- jeśli chcę coś dać, to daję i wiem komu chcę dać!

A propos dawania, zdarzyło mi się, że o "coś" dla jednego dziecka poprosiły mnie 3 osoby...cóż, chyba najbardziej naiwna osoba, zorientowałaby się, ze coś jest nie tak...

Od kilku miesięcy mam kontakt z dziewczyną X, wymieniamy się różnymi informacjami. Dziewczyna używa nicku, ale mówimy do siebie po imieniu... Nagle napisała do mnie z imienia (a nawet dwóch) i nazwiska, że mnie wita, prowadzi bloga i czy chciałabym być jej sponsorem...
Nie nie chciałam. Też mam bloga, też o szyciu, i jak jest TU nagroda, to spod mojej igły!
Dodam, że już nie mam kontaktu z dziewczyną, i ze szyje ona tylko i wyłącznie na sprzedaż.

Wczoraj i ja trochę poszyłam na sprzedaż. Dzisiaj pół dnia spędziłam na wykończaniu, zdjęciach, opisach, wystawianiu...Pierwsza otrzymana wiadomość dotyczyła " czy nie chciałaby pani..." ...

Ech...moja złość bierze już chyba górę nad litością...

Dawanie jest piękne, i wszyscy "proszący" zastanówcie się nad tym, zanim wyślecie wiadomość. Psujecie radość dawania i wiele moich koleżanek blogerek przestaje dawać, dla zasady, po prostu, bo nie!

A oto moje wczorajsze uszytki, które nie będą poddane jakiemukolwiek sponsoringowi!
Aczkolwiek niektóre będą prezentami...

Kosmetyczki i babskie etui ( dziękuję, że się o nie upomniałyście)










Zając, który tak mi się podoba, że już planuje całe stado!

Mini zajączek, z małymi poprawkami też jest w stadnych planach
Podusia ...

I oczywiście kot!







9 komentarzy:

  1. Poduszki, etui ! coś pięknego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie masz rację: nie jesteś jakąś masówką, żeby mieć dziesiątki egzemplarzy na zbyciu w magazynie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety tak to już jest, trzeba działać po swojemu i nie dawać się wyprowadzić z równowagi. Bardzo fajne uszytki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne uszytki. Irytacji się nie dziwię :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki trend.....myślą że za darmo można dostać wszystko :/ Praca innych się nie liczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. to wyłudzanie,proszenie czy jak to by nie nazwać,przybiera w swojej formie i natarczywości,pomysłowość osób proszących nie ma granic.
    Aniu Twoje uszytki jak zwykle kolorowe i perfekcyjne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. hm, kiedyś wysłałam swoje uszytki, wyglądało na legalne przedsięwzięcie, a później dostałam zaproszenie od organizator na jakąś platformę dla szukających bratnich dusz- cokolwiek to oznaczało
    wyleczyłam się

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne Aniu Twoje uszytki :) Nie dziwię się, że masz już dosyć, ile można :) Dużo siły Ci życzę i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zaglądacie, a tym bardziej, że piszecie :-) Ania