Zdradzę Wam w tajemnicy, że jutro mam wolne popołudnie. A dzisiaj kurier przywiezie 4 nowe tkaniny! I choć jak je zobaczyłam, pierwsza myśl, to była: WIOSNA! Jednak już dawno się tak nie cieszyłam na nowości...może po prostu jest mi wiosna tej jesieni potrzebna...choć nie ma co narzekać- jesień jest wyjątkowo piękna i łagodna.
Na post czekają jesienne poduchy:
Zapowiadane nowości:
Motyle, myszy, gwiazdy, a może pierniki...
Poduchy super ,a ja ciągle czekam na kota , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu, wybacz! pamiętam! już niedługo!
UsuńJak to można się bardzo ucieszyć z nowych tkanin :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to tak małe zdjęcie bo chciałam się przyjrzeć tym kotom z czego mają zrobione oczy?
Jolu, oczy tym razem zrobiłam na maszynie. Ale czasami wyszywam ręcznie, czasami przyklejam do guzika, a czasami wkręcam bezpieczne oczy... Więcej zdjęć tych poduch znajdziesz w najnowszym poście: http://szyciekoty.blogspot.com/2015/10/koty.html
Usuńpoduchy są cudne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚwietne są!
OdpowiedzUsuń