My kobiety tak mamy, że są dni, które chciałybyśmy spędzić w domu. Ale zazwyczaj tak się nie da. Obowiązki wzywają i trzeba sobie radzić: spodnie z kieszeniami, spacery po firmie z torebkami etc.
Wczoraj miałam odwiedziny, cieszyłam się tak bardzo, że postanowiłam coś zrobić dla mojego gościa. Uszyłam organizer na ciężkie dni:
Ma w środku dwie kieszenie na podpaski, i jedną na suwak na tampony czy potrzebne tabletki:
Prezent się spodobał!
Dzisiaj ciąg dalszy babskich organizerów, tym razem w margaretki:
To do dzieła :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że zaglądacie, a tym bardziej, że piszecie :-) Ania