Obiecałam wczoraj zdjęcia kołderki.
Poniżej akurat podusia na kołderce.
Tył poduszki, gdzie widać, że zawsze wszystko ze sobą pasuje
Spód kołderki jest z miękkiego polarku w kolorze białym
Moje wiatraczki :-) "wyszywane na dwa sposoby: mniejsze zygzakiem na kwadratach, a większe stębnówką łączące te mniejsze
W sumie użyłam 7 tkanin:
- bawełna w różowe różyczki, niebieskie niezapominajki i zielone listki
- bawełna w biało-różowo-niebieską kratkę
- flanela biała w niebieskie kwiaty
- bawełna w tęczowych kolorach: żółte, zielone, błękitne, różowe
- różowa bawełna w kwiaty ecru i różowe
- bawełna różowa gładka
- bawełna w kratę z kolorach: biały, ecru, żółty, niebieski, czerwony, zielony, różowy
- i wspomniany już polarek
żeby "łatwiej" mi się pikowało są cztery warstwy: patchwork, 2 x ocieplina odzieżowa, polar
ale za to całość jest lekka i cieplutka
Spód w pełnej okazałość. Gdzieś wyczytałam, żeby pikując pamiętać, iż pod spodem tworzy się wzór. I pamiętałam
Spód jest wykończony lamówką w krateczkę
Wiatraczek "od tyłu"
i większy wiatraczek
No i na deser całość
Moja pierwsza kołderka pikowana w całości. Wiem skromna nie jestem, ale dumna za to bardzo!
Śliczności !
OdpowiedzUsuńPrzecudny komplecik, jeszcze piękniej wygląda na żywo! Oglądamy i oglądamy i nie możemy wyjść z podziwu jak wiele pracy i serca włożyłaś w jego wykonanie. Dzieciątku z pewnością będzie się smacznie spało. Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękujemy za prezent! Pozdrawiamy gorąco!
OdpowiedzUsuńCieszę się! I mam nadzieję, że będzie Wam dobrze i długo służyć :-). No i po cichu liczę na zdjęcia, jak właścicielka się urodzi :-)
OdpowiedzUsuń