Obserwatorzy

czwartek, 17 października 2013

żeby nie było

Oczywiście, że wczoraj szyłam :-). Szczerze mówiąc zaczyna to wyglądać jak nałóg, cóż widać mam potrzebę twórczych zajęć.
Wczoraj miałam dzień porządków, tak mnie naszło, że aż zwierzaki się pochowały nie wiedząc co się dzieje. No i poduszka, którą prawie (bo nici mi się skończyły...wrrr...) też powstała w ramach porządków.... tak mi się przynajmniej wydawało, kiedy zaczynałam ją szyć, a potem wyjmowałam inne i inne materiały....i tak mój kącik wygląda jak zwykle - tzn. twórczo :-).
Dzisiaj idę na duże zakupy. Muszę kupić wspomniane wyżej nici, materiał na narzuty dla Agatki, materiał na prezent gwiazdkowy (oczywiście nie mogę zdradzić co i dla kogo)  i...tak mnie już naszło świątecznie, mam kilka pomysłów, lecz moje zasoby nie odpowiadają mi kolorystycznie.
A jak wrócę, to po skończeniu wczorajszej poduszki, wytnę mową kołderkę z poduszką ( wczoraj sobie rozrysowałam), chociaż zastanawiam się, czy nie wydłużyć jej na narzutę na tapczan......

No, to Wy - Kochani moi obserwatorzy oglądajcie, a ja do dzieła! Mamy nowy, piękny dzień!

2 komentarze:

  1. Pozytywnie!
    Życzę udanych zakupów :)
    Do swoich robótek zajrzę pewnie wieczorem, jak będę miała chwilę czasu!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zaglądacie, a tym bardziej, że piszecie :-) Ania