Obserwatorzy

piątek, 17 stycznia 2014

dyskusja....

Koty się szyją. W domu nastała dyskusja, gdzie kot ma wąsy! Mąż mi Kłopota pod nos i mówi: "widzisz?", to ja mężowi Skarpetę pod nos i mówię "widzisz????". I tak machaliśmy kotami, aż zobaczyłam! No, ale przecież się nie przyznam... Stwierdziłam, że światło jest kiepskie i muszę do jutra czekać, aby torby dokończyć....

Zasiadłam na kanapie, wzięłam wyszywanki i.... złamałam igłę do wyszywania - mam dar....

Torba nie skończona, wyszywanki nie skończone, jaśki nie sfotografowane....ups :-)

Korzystając z tej okazji pokaże Wam prezent dla mojego męża. Mąż ma urodziny krótko po Gwiazdce, i co roku obiecuję sobie, że jeden świąteczny prezent przechowam kilka dni i będzie na urodziny. Oczywiście jak już prezent mam, to nie mogę się doczekać reakcji i wszytko ląduje pod choinką. Święta mijają, a ja nie wiem co dać.... W tym roku poszukując prezentowej inspiracji trafiłam do Chaosu Artystycznego. Prezent może i skromny, ale jedno jest pewne: nikt nie będzie miał identycznego!
Mąż zaskoczony, a ja miałam radochę, że znowu mi się udało....

ps. zdjęcie pochodzi ze strony: https://www.facebook.com/ChaosArtystyczny

9 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No właśnie, ja im robiłam od nosa, a koty wąsy mają w policzkach....tak obrazowo rzecz ujmując :-)

      Usuń
  2. Świetny prezent, co rękodzieło, to rękodzieło :) Czasem też mam takie dni, że czego nie dotknę to się rozlatuje - to się ponoć nazywa odwrócony syndrom Midasa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rety! A długo to trzyma?! Mam nadzieję, że jest bliższe trzydniówki, niż kataru :-)

      Usuń
  3. Prezent naprawdę piękny.
    Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia. Szczegóły na blogu
    http://www.adelaszyje.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-dziekuje-kolejne.html
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na rocznicę ślubu zamówiłam brelok z naszym zdjęciem i dedykacją-jest wyjątkowy jak twój. I sprawił ogromną radość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na 10 rocznicę ślubu "trochę" zaszalałam, ale mąż zaniemówił na tydzień i wspomina do dzisiaj....a w tym roku 15 lat!

      Usuń
  5. czesc! dzięki że wpadłaś :) zapraszam częściej do siebie! wspaniałe rzeczy szyjesz! też bym tak chciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co Ty opowiadasz! Twoje decoupage pobiło moją bratową! a do tej pory nie miała dla mnie równych!

      Usuń

Dziękuję, że zaglądacie, a tym bardziej, że piszecie :-) Ania